poniedziałek, 4 września 2017

Kubki dla świadków, onętki mamy i stara brama

Cześć !

Sezon ślubny w pełni. Cały czas jestem w tym amoku malowania, aż w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, kiedy ja zajmę się organizacją swojego ślubu.
Kubki, które dzisiaj Wam pokażę przedstawiają podziękowania dla świadków. Kubki rzecz jasna z serii BILL 4 z Porcelana Lubiana.
Kubki podróżowały aż z Krakowa, czyli tam gdzie jestem/ żyję i wegetuję ;) do domu rodzinnego. A to dlatego, że nie miałam czasu zrobić tam zdjęć.
Nie jestem mistrzem fotografii, a do wykonania zdjęć używam tła z okleiny (okleinę przykleiłam na kawałek deski i super się sprawdza przy małych rzeczach do fotografowania) lub zamawiam w internecie. Najbardziej lubię białe panele + białą cegłę.
Teraz do zrobienia zdjęć posłużyłam się po raz drugi starą bramą. Kiedy pokazałam mamie, jakie zdjęcia wyszły na jej tle, kazała tacie ją zostawić i nie wyrzucać! :) Już pisałam o tym w tym poście KLIK , na której również robiłam zdjęcia kubków dla świadków.

Nie chciałam, by kubki były na gołej trawie, dlatego wzięłam starą skrzynkę po jabłkach (aaaa pająki pajęczyna! Uciekać!) Mama zerwała dwa onętki (poprosiłam ładnie i się zgodziła). Podziękujcie Jej za to :)


Takie wyszły kubki i zdjęcia:





Piękne te mamine onętki prawda?




Jeśli czytacie ten post zostawcie pod Nim komentarz, sugestie cokolwiek, żebym wiedziała, e ktoś tutaj w ogóle jest :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)