Witajcie! :)
Dzisiaj coś z rodzaju "abałt mi". Ale tylko trochę :) Rok miałam przyjemność współpracować z gazetą w moim mieście. Co tydzień ukazywały się artykuły ogrodnicze, w których opisywałam ogrody mieszkańców powiatu. Miła współpraca musiała się jednak zakończyć z przyczyn osobistych. Jak to się mówi : Było miło, ale się skończyło.
Chciałam Wam pokazać moje ręcznie malowane kubki, które zafundowałam mieszkańcom w zamian za
chęć pokazania i opowiedzenia o swojej ulubionej roślinie bądź całym ogrodzie. Oczywiście z motywami kwiatowymi:) Z pomocą siostry wydrukowałam nawet miłe podziękowania za współpracę i pomoc.
Dzisiaj coś z rodzaju "abałt mi". Ale tylko trochę :) Rok miałam przyjemność współpracować z gazetą w moim mieście. Co tydzień ukazywały się artykuły ogrodnicze, w których opisywałam ogrody mieszkańców powiatu. Miła współpraca musiała się jednak zakończyć z przyczyn osobistych. Jak to się mówi : Było miło, ale się skończyło.
Chciałam Wam pokazać moje ręcznie malowane kubki, które zafundowałam mieszkańcom w zamian za
chęć pokazania i opowiedzenia o swojej ulubionej roślinie bądź całym ogrodzie. Oczywiście z motywami kwiatowymi:) Z pomocą siostry wydrukowałam nawet miłe podziękowania za współpracę i pomoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)