Cześć ,
Dziś bardzo niewdzięczny, wręcz okrutny zawód... Miałam na (nie)szczęście namalować motyw myśliwych 2x i na tym koniec. Mam nadzieję, że nie będę musiała przerabiać tego więcej!
Po dłuższej nieobecności na blogu nie będę po raz kolejny obiecywać, że będę systematyczna, bo kiedy to napiszę, to tego nie robię. Jestem trochę niezorganizowana przez nawał pracy nie związanej w ogóle ze swoim hobby... Mam teraz coś innego ważnego na głowie, dlatego jak na razie żadnych nowości chyba nie będzie (mam jeszcze kilka prac z kiedyś, które będę pokazywać).
Wracając do myśliwych to ten był pierwszy:
Dziś bardzo niewdzięczny, wręcz okrutny zawód... Miałam na (nie)szczęście namalować motyw myśliwych 2x i na tym koniec. Mam nadzieję, że nie będę musiała przerabiać tego więcej!
Po dłuższej nieobecności na blogu nie będę po raz kolejny obiecywać, że będę systematyczna, bo kiedy to napiszę, to tego nie robię. Jestem trochę niezorganizowana przez nawał pracy nie związanej w ogóle ze swoim hobby... Mam teraz coś innego ważnego na głowie, dlatego jak na razie żadnych nowości chyba nie będzie (mam jeszcze kilka prac z kiedyś, które będę pokazywać).
Wracając do myśliwych to ten był pierwszy:
A tutaj kolejny myśliwy, na sporym kubku:
DOBRANOC ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)