Kubek dla kibica

Mikołaj już był. Czy u Wszystkich, tego nie wiem. Mogę się tylko domyślać, że był.
Ten kubek ma niezłą historię. Opiszę ją kiedyś na blogu, jak uporam się z Waszymi zamówieniami.
W każdym razie malowany był dwa razy...
Jak Wam się podoba?
Kubek jest z zeszłego roku, ale nie zdołałam go jeszcze zaprezentować. Farby niezmiennie - firmy Pebeo, pędzelki syntetyczne.

Życzę wszystkim dobrej nocy !