Witajcie Drodzy,
Będę skakać tematycznie, bo mam kilka nowych pomysłów na rozruszanie mojego bloga. Prawie wszędzie już tematyka świąt itp, a u mnie wręcz przeciwnie - prawdziwa wiosna, trochę lata i jesień. Była nawet w poprzednim poście, który możecie zobaczyć tutaj -> KLIK
Nie jestem typem wzorowego pisarza, więc wybaczcie, że czasem moje słowa/zdania nie są poprawne gramatycznie.
Ostatnio mam sporo innych spraw,dlatego aż mi głupio, że takie super zlecenie realizowałam tak długo.
Zamówienie było od koleżanki z pracy, dlatego przepraszałam ją chyba ze "sto razy", że tak opóźniałam realizację.
Kubek jest w róże, bordowe róże, które malowałam całymi dniami. W mojej bazie kolorów nie mam czystego bordowego, dlatego aby otrzymać typowo bordowy kolor mieszałam kolory fioletu, różu , ciemnego różu (czerwieni też nie mam!) i niestety czarny też się tam wkradł, a nie można używać czarnego do kwiatów! . To były (super) godziny spędzone nad uzyskaniem koloru, który musiałam i chciałam uzyskać. Dobrze, że jestem z natury cierpliwa (tylko nie do ludzi), dlatego kolor uzyskałam jak się okazało na medal.
Kubek już dawno u właścicielki, więc mogę go tutaj ładnie zaprezentować.
Podobno kawa smakuje dużo pyszniej. Jeśli chcesz, aby Twoja kawa tak smakowała, skontaktuj się ze mną przez maila podanego w zakładce "Kontakt" lub poprzez wiadomość prywatną na Facebooku.
Będę skakać tematycznie, bo mam kilka nowych pomysłów na rozruszanie mojego bloga. Prawie wszędzie już tematyka świąt itp, a u mnie wręcz przeciwnie - prawdziwa wiosna, trochę lata i jesień. Była nawet w poprzednim poście, który możecie zobaczyć tutaj -> KLIK
Nie jestem typem wzorowego pisarza, więc wybaczcie, że czasem moje słowa/zdania nie są poprawne gramatycznie.
Ostatnio mam sporo innych spraw,dlatego aż mi głupio, że takie super zlecenie realizowałam tak długo.
Zamówienie było od koleżanki z pracy, dlatego przepraszałam ją chyba ze "sto razy", że tak opóźniałam realizację.
Kubek jest w róże, bordowe róże, które malowałam całymi dniami. W mojej bazie kolorów nie mam czystego bordowego, dlatego aby otrzymać typowo bordowy kolor mieszałam kolory fioletu, różu , ciemnego różu (czerwieni też nie mam!) i niestety czarny też się tam wkradł, a nie można używać czarnego do kwiatów! . To były (super) godziny spędzone nad uzyskaniem koloru, który musiałam i chciałam uzyskać. Dobrze, że jestem z natury cierpliwa (tylko nie do ludzi), dlatego kolor uzyskałam jak się okazało na medal.
Kubek już dawno u właścicielki, więc mogę go tutaj ładnie zaprezentować.
zdj. wyk. Ż.S |
Podobno kawa smakuje dużo pyszniej. Jeśli chcesz, aby Twoja kawa tak smakowała, skontaktuj się ze mną przez maila podanego w zakładce "Kontakt" lub poprzez wiadomość prywatną na Facebooku.
zdj. wyk. Ż.S |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)