Noooo dzisiaj to przykozaczyłam nowym pomysłem, aby uszczęśliwić potencjalnych klientów.
Mianowicie zmalowałam łąkowo-wiosenne kieliszki do jajek. Są dostępne i gotowe, aby znaleźć się u nowych właścicieli także pytanie, czy ktoś jest chętny?
Jak wiecie łąka to jeden z moich ulubionych motywów (długo się maluje, ale jakże superowo!, ćwiczę także swoją cierpliwość ;)) Kto nie widział, bądź nie pamięta pozostałych moich łąk na miskach, filiżankach... zapraszam na link --> Filiżanki, miski... w łąkę.
A co do dzisiejszego dnia: było pięknie słonecznie i wiosennie (kurde miałam nie pisać o wiośnie, bo to logiczne, ale nie mogłam się powstrzymać), dlatego też swój wolny czas od pracy wykorzystałam na mini początkowe prace pielęgnacyjne w ogródku :
Zdjęć pokiereszowanej łapy już nie dam, bo wstyd!
A teraz prezentacja kieliszków ( mam nadzieję, że się spodobają):
I moje samo życie :
Dobrej nocy !
Mianowicie zmalowałam łąkowo-wiosenne kieliszki do jajek. Są dostępne i gotowe, aby znaleźć się u nowych właścicieli także pytanie, czy ktoś jest chętny?
Jak wiecie łąka to jeden z moich ulubionych motywów (długo się maluje, ale jakże superowo!, ćwiczę także swoją cierpliwość ;)) Kto nie widział, bądź nie pamięta pozostałych moich łąk na miskach, filiżankach... zapraszam na link --> Filiżanki, miski... w łąkę.
A co do dzisiejszego dnia: było pięknie słonecznie i wiosennie (kurde miałam nie pisać o wiośnie, bo to logiczne, ale nie mogłam się powstrzymać), dlatego też swój wolny czas od pracy wykorzystałam na mini początkowe prace pielęgnacyjne w ogródku :
Zdjęć pokiereszowanej łapy już nie dam, bo wstyd!
A teraz prezentacja kieliszków ( mam nadzieję, że się spodobają):
I moje samo życie :
Dobrej nocy !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)