wtorek, 21 czerwca 2016
czwartek, 16 czerwca 2016
Kubek ze stokrotkami
Nie miałam nigdy, ale to prze nigdy malować kubków "na zaś". Zawsze to klienci wyznaczali mi bieg wydarzeń.
Dzisiaj po dłuższym czasie skończyłam kubek w stokrotki, który był tym "na zaś".
Piękny, ręcznie malowany, i delikatny - taki miał być i był, bo sprzedał się od razu.
Jutro pakujemy i wysyłamy.
A to mój dzisiejszy dzień (nie licząc 5h w kolejce do chirurga)... Odpoczynek wskazany.
W tle mama pielęgnująca kwiaty:)
Mimo, że nie jestem fanką piłki nożnej, pokazuję Nasz różany doping:
Dobrej nocy
wtorek, 14 czerwca 2016
Eagle eyes
Witam późną porą,
Dzisiaj jeden z moich najlepszych, najbardziej pracowitych i ekstremalnych prac jakie malowałam.
Na Facebooku się nie rozpisuję, bo pole do popisu mam tutaj i już wyjaśniam, o co chodziło z tą ekstremalnością.
Zamówienie wykonywałam u narzeczonego w mieszkaniu, gdzie to małe m. kompletnie nie było przystosowane do mojej pracy. Stoliczek kawowy, łóżko i szafa - tyle potrafi pokoik zmieścić. A w tym wszystkich ja (na szczęście sprawna ręcznie), z moimi przyborami, pędzlami i farbami. Przybrałam tysiąc pięćset sto dziewięćset poz, żeby: po pierwsze najpierw naszkicować orła na kubku (zapomniałam cienkopisu, musiałam skrobać w kubku jak w kraszance), po drugie ustawić ciało tak by pomieścić się jakoś z kubkiem w rękach. Kubek praktycznie był u mnie na kolanach bo tylko tam było miejsce. Ale! Ciężka praca popłaca, bo jestem dumna tak bardzo z mojego orła.
Grafika nadesłana przez klientkę. Nie jestem w stanie znaleźć jej w internecie.
Grafika nadesłana przez klientkę. Nie jestem w stanie znaleźć jej w internecie.
Dobrej nocy !
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Zgromadzenie Narodowe Republiki Serbskiej
źródło: http://pl.dreamstime.com/obraz-stock-budynek-zgromadzenie-narodowe-serbia-belgrade-image21941801 |
Witajcie,
Nie wiem, czy to nie było moje najtrudniejsze zamówienie. Nie liczę portretów, których nie wykonuję, bo nie umiem. I nie spieszy mi się, aby się w ogóle nauczyć. Owszem, były zapytania...
Tak wygląda budynek:
P.s Musiałam dopytać dokładnie, co malowałam, żebyście i Wy wiedzieli.
A co u mnie: Palec już lepiej, nie drętwieje, psychicznie przygotowuję się do powrotu do pracy, gdzie ręce MUSZĄ być 100% sprawne. W weekend czekają mnie jeszcze egzaminy i koniec. Od poniedziałku znów mało mnie tutaj będzie, dlatego nadrabiam ile się da.
Dobranoc
środa, 8 czerwca 2016
Kubki w kwiaty
Kubki w kwiaty, czy jak wolicie w łąkę.
Kolejne zamówienie zrealizowane. Myślę, ze klientka zadowolona.
Dzisiaj bawiłam się w kurę domową (jedną ręką jeszcze umiem włożyć pranie do pralki) i trochę pościerałam kurz (ale trochę)! Później M. poprawił bandaż i znów przypomniał, abym nie ruszała ręką...
Prezentacja kubków pani Magdy.
Jedna odsłona w kamieniach naszykowanych na skalniak, druga w maminych kwiatach.
Kolejne zamówienie zrealizowane. Myślę, ze klientka zadowolona.
Dzisiaj bawiłam się w kurę domową (jedną ręką jeszcze umiem włożyć pranie do pralki) i trochę pościerałam kurz (ale trochę)! Później M. poprawił bandaż i znów przypomniał, abym nie ruszała ręką...
Prezentacja kubków pani Magdy.
Jedna odsłona w kamieniach naszykowanych na skalniak, druga w maminych kwiatach.
MIŁEJ NOCY
wtorek, 7 czerwca 2016
niedziela, 5 czerwca 2016
czwartek, 2 czerwca 2016
Kubek Królowej
Mimo niedysponowanej lewej ręki, nie jestem w stanie wykonywać dalszych zamówień.
Powoli będę mogła zająć się moim blogiem. Nigdy nie miałam czasu, bo bardziej dbałam o mój Fanpage, ale nie wszyscy mają konto.
Dziś chcę pokazać kubek Królowej. Malowany na zamówienie.
Czy któraś z Was chciałaby taki ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)