niedziela, 29 czerwca 2014

Witam wszystkich serdecznie :)

Na początek...

Chęci założenia bloga były wielkie, ale zawsze obawiałam się, z jakimi ocenami i sugestiami się spotkam… Wiem, że do odważnych świat należy, dlatego zaryzykuję, a czas pokaże, czy było warto. Bardzo chciałam pokazać swoją pasję, gdzieś dalej, nie tylko w kręgu bliskich. Cały czas mam obawy, czy podołam, czy na pewno to co robię, robię dobrze i czy to może się podobać.
Znalazłam kiedyś „opuszczoną” białą podstawkę, którą od razu potraktowałam kolorami. Ma trochę niedoskonałości, ale do dziś służy mi jako podstawka na biżuterię: Wygląda ona tak:



I tak się zaczęło...
 Jest to hobby bardzo czasochłonne. Wymaga cierpliwości, ale czego się nie robi dla sztuki. Przed wykonaniem malunku odtłuszczam malowaną powierzchnię i ręce, które nie mogą być brudne ani okurzone. Każdy malunek na ceramice czy szkle wykonuję ręcznie i z racji tego chcąc powtórzyć wzór, może się nieco różnić od poprzedniego. Maluję specjalnymi farbami do szkła i ceramiki. Po pomalowaniu traktuję obróbką termiczną, co powoduje trwałość materiału na mycie. Nie polecam jedynie mycia w zmywarkach (nie biorę odpowiedzialności za ewentualne zmycie :)) i szorowania tzw.„druciakiem”.  
Kubki grawerowane wykonuję specjalnym urządzeniem. Robię je „od ręki” bez dodatkowych szablonów i „odbijania”. Niestety, podczas tej czynności okurzone jest dosłownie wszystko. Dlatego nie obejdzie się bez okularów ochronnych i maski.
Kupując mój produkt otrzymują Państwo certyfikat niepowtarzalności i oryginalny przedmiot! :) Zapraszam do odwiedzania mojego bloga, czytania i komentowania. Zapraszam do mojej ceramicznej pracowni, w której się spełniam :)
Odpowiem na wszystkie Państwa pytania i sugestie :)

Pozdrawiam J