niedziela, 31 stycznia 2016

Święta... i po... cz.2

Moi drodzy nie wiem w jakim kierunku zmierza ten świat, ale każdy z Was zauważył, że teraz bez internetu ani rusz... Telewizji nie oglądałam chyba z rok, wiecznie tylko operuję internetem i informacjami w nim zawartymi.Bo gdzie niby znajdujemy wszystkie informację , odpowiedzi, które nas nurtują? No w internecie.
Ale nawiązując do poprzedniego posta, który pisałam jeszcze w tamtym roku. Nie zmienię w niektórych nawyków dzielenia się swoim życiem, ale chociaż róbcie to z głową. Bo to, że pada śnieg, albo, że zimno... ciepło gorąco nikogo nie obchodzi. Zaskoczcie przyjaciół czymś! Zaskoczcie tym , czego nikt jeszcze nie zrobił na fcb z waszych znajomych. I to będzie efekt łał. Bo to, że macie choinke, karpia, pierogi itp. staje się nudne. Chyba, że choinka jest z bombek, aniołków własnoręcznie zrobionych, lub kupionych na grupach/sklepach rękodzielniczych. To jest ciekawe... a nie...


KONIEC.