niedziela, 1 lutego 2015

Zachód słońca

Dzisiaj trochę urodzinowo, zimowo, bałwanowo i śmiechowo! Urodziny miał chłopak (były prezenty, życzenia i te sprawy), lepiliśmy bałwana i mieliśmy z tego radochę jak dzieci!
A z racji, że atmosfera była superowourodzinowa pokażę filiżankę wykonaną na zamówienie właśnie na urodziny. Będzie to zachód słońca z dedykacją od samej zamawiającej. Widać, że miłości wiele i jeszcze więcej życzyć ! Mój Mateo dostał ciuch i pada, tak jak ładnie sobie życzył, także tego...
Zachód słońca prezentował i prezentuje się nadal tak:




Mój Chrupek przy robieniu zdjęć nie omieszkał mi przy tym pomóc...




A to dzisiejszy bałwan Śmieciarz i jego przyrodni brat królik:










DOBREJ NOCKI ! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)